List otwarty Stanisława Habdasa do Prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego w sprawie funkcjonowanie zasad „demokratycznego państwa prawa” w Polsce po 1989 roku

Koszalin, dnia 15 lutego 2016 roku

Komitet Obywatelski

ds. Praworządności

i Walki z Korupcją

75-009 Koszalin

ul. Słowackiego 8/2 

Szanowny Pan

Prof. Andrzej Rzepliński

P R E Z E S

TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO

00-918 W A R S Z A W A

ul. Jana Chrystiana Szucha 12 a

e-mail : jankiewicz @trybunal.gov.pl

L I S T  O T W A R T Y

PRZEWODNICZĄCEGO KOMITETU OBYWATELSKIEGO

ds. PRAWORZĄDNOŚCI i WALKI z KORUPCJĄ

Dotyczy : funkcjonowania zasad demokratycznego państwa prawa w Polsce po

1989 roku – a w szczególności w okresie sprawowania rządów przez

koalicję : Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

 

Szanowny Panie Prezesie

Po przyjęciu Polski w poczet członków Unii Europejskiej w 2004 roku – mieliśmy nadzieję, że najwyższe władze tej instytucji będą czyniły wszystko, aby polskie społeczeństwo miało poczucie pewnej stabilizacji, wyrażającej się między innymi w przestrzeganiu prawa, w tym : w poszanowaniu praw człowieka i podstawowych wolności.

Władzom Unii Europejskiej, uważającej się w pewnym sensie za reprezentanta EUROPY na forum międzynarodowym – powinno zależeć, aby polskie społeczeństwo traktowane było z godnością i na równych prawach obowiązujących pozostałych Jej członków z poszanowaniem suwerenności. Z ubolewaniem stwierdzam, że tak nie jest – a szkoda. POLSCE – jak żadnemu innemu krajowi w Europie należy się szacunek i poważanie – chociażby z tytułu obalenia komunizmu w tej części świata – czego konsekwencją między innymi było możliwe zjednoczenie NIEMIEC.

POLSKA – podobnie jak kraje nowo-przyjęte w poczet członków Unii Europejskiej, tj. państwa Środkowej i Wschodniej Europy – nie jest traktowana na równi z państwami Zachodniej Europy. W sposób arbitralny narzucane są Jej

– 2 –

wzorce” sprzeczne z polskim interesem narodowym. Przykładem tego są ostatnie wydarzenia związane z zawirowaniami wokół Trybunału Konstytucyjnego i ustawami : medialną, o policji i służbie cywilnej – oraz z niesłusznymi oskarżeniami pod adresem Rządu Pani Beaty Szydło, wysuwanymi przez opozycję polityczną, tj. Platformę Obywatelską, Polskie Stronnictwo Ludowe i Nowoczesną Ryszarda Petru.

Uchwalenie przez Sejm RP ustawy „o Trybunale Konstytucyjnym” w dniu 20.11.2015 roku było koniecznością w świetle niekorzystnych dla polskiego społeczeństwa wydarzeń, jakie miały miejsce w Polsce po 1989 roku. Do dnia dzisiejszego przetrwał układ przy „Okrągłym Stole” Solidarności z komunistami. Z upływem lat, stał się on nieformalną, dobrze zorganizowaną grupą przestępczą ogarniającą swoim zasięgiem cały kraj. W wyniku jego działalności, Polska stała się krajem skorumpowanym , mafijnym i oligarchicznym – w której niepodzielnie rządzi BEZPRAWIE.

W aktualnej sytuacji politycznej i społecznej – przedłużeniem i ostatnim ogniwem tego układu oraz jego obrońcą – jest obecny skład osobowy Trybunału Konstytucyjnego łącznie z Panem jako jego prezesem. Pozostałymi ogniwami tego mafijnego układu są obecne partie polityczne takie jak : Platforma Obywatelska z jej przewodniczącym – Grzegorzem Schetyną, Nowoczesna Petru z jej przewodniczącym – Ryszardem Petru oraz Polskie Stronnictwo Ludowe z jego przewodniczącym – Władysławem Kosiniakiem – Kamysz. Za wszelką cenę bronią swoich przywilejów i majątków – zdobytych w większości na drodze przestępczej. Takim spoidłem tych partii jest Komitet Obrony Demokracji , którego przywódcą jest Mateusz Kijowski – wywodzący się z komunistycznego, stalinowskiego obozu. Ich wspólnym mianownikiem i „napędem” do dalszych działań jest nienawiść do PIS i Jarosława Kaczyńskiego – najuczciwszej partii na polskiej scenie politycznej i najbardziej patriotycznej, nawiązującej do tradycji, kultury i historii Polski – czego nie można powiedzieć o wyżej wymienionych – broniących obcych interesów.

Z upływem lat – następuje sukcesywna dewastacja i destrukcja Państwa Polskiego – za co odpowiedzialność ponoszą następujące partie polityczne : PZPR, SdRP, SLD, PSL, Unia Pracy, Unia Wolności, Unia Demokratyczna, Kongres Liberalno – Demokratyczny, AWS i Platforma Obywatelska z Donaldem Tusk na czele. Destabilizacja i destrukcja Państwa Polskiego rozpoczęła się od prezydentury Lecha Wałęsy, który zakazał wprowadzenia lustracji i dekomunizacji – tak oczekiwanych przez większość polskiego społeczeństwa. Przez niedopuszczenie do lustracji i dekomunizacji – Lech Wałęsa otworzył drogę komunistycznym przestępcom i aferzystom do uwłaszczenia się na majątku państwowym, spółdzielczym i komunalnym – bez udziału tych, którzy ciężką pracą i przez długie lata budowali go. Umożliwił także tym komunistom piastowanie najważniejszych

stanowisk w państwie i w samorządach lokalnych po 1989 roku – oraz poniewieranie,

– 3 –

szykanowanie, represjonowanie i „wyrzucanie” z pracy byłych członków PIERWSZEJ

SOLIDARNOŚCI. Mówienie i pisanie, że dzisiejsza Polska jest bardzo niesprawiedliwa dla swoich Obywateli – w której RZĄDZI PATOLOGIA, KORUPCJA i POWSZECHNE BEZPRAWIE – jest jak najbardziej wskazane a nawet konieczne. Jest to obywatelski obowiązek, aby uchronić Państwo Polskie dalszą degradacją i „rozpadem”.

„Zasługą” Lecha Wałęsy i jego koleżków jest to, że Polacy od nowa muszą walczyć o swoje prawa, o podstawowe prawa człowieka i obywatela, o prawa pracownicze – które codziennie są „łamane”.

Panie Prezesie

Żyje Pan – tak jak i przedstawiciele zdradzieckiej, nie konstruktywnej opozycji oraz anty-polskich liberalnych mediów w świecie wirtualnym i urojonym, całkowicie oderwanym od rzeczywistości. A rzeczywistość nie kłamie. Codziennie nam przypomina, że Polska zmierza wprost do „przepaści”, utraty suwerenności i niepodległości – a być może nawet do wymazania jej z mapy Europy. Takie mogą być skutki rządów liberałów i neoliberałów – którzy swoje państwo uważają za swój prywatny folwark.

Wbrew temu co opowiada nam opozycja, że Polska wspaniale rozwija się – a Jej obywatele żyją na coraz wyższym poziomie – prawda jest całkiem inna. Oto symptomy tego „wspaniałego” rozwoju Polski :

  • zadłużenie państwa na około biliona złotych, całkowite zniszczenie polskiego

przemysłu oraz największa grabież majątku narodowego po 1945 roku,

  • fatalny stan służby zdrowia,

  • emigracja ponad 2-óch milionów młodych i wykształconych Polaków za pracą i chlebem,

  • około 700 tysięcy głodujących dzieci,

  • poszukiwanie pożywienia w śmietnikach przez bezdomnych i bezrobotnych – nazywając ich „PEWEXAMI”,

  • zwiększająca się w zastraszającym tempie liczba samobójstw i tzw. samobójstw rozszerzonych oraz zabójstwa noworodków z powodu życia znacznej części społeczeństwa poniżej minimum socjalnego i braku jakichkolwiek perspektyw na przyszłość,

  • lekceważenie, poniżanie i poniewieranie zwykłymi obywatelami,

  • korupcja w każdej dziedzinie życia, w tym : sądownicza, prokuratorska, komornicza, prawnicza, dziennikarska, itd…,

  • bardzo niskie wynagrodzenia oraz renty i emerytury – poniżej minimum socjalnego, z których nie da się wyżyć. Dotyczy to około 5 mln Polaków,

– 4 –

  • ciągły wzrost opłat za mieszkanie, zużycie gazu i energii elektrycznej, przekraczające możliwości płatnicze kilku milionów rodzin i osób samotnych. Stąd wzrastająca liczba eksmisji z mieszkań,

  • odbieranie na „siłę” dzieci rodzicom z powodu ich biedy oraz złych warunków mieszkaniowych,

  • lawinowo rosnąca liczba osób bezdomnych,

  • karanie osób za walkę z korupcją i z przestępczością. Każdy kto ma „czyste ręce” jest osobą podejrzaną,

  • powiększające się z roku na rok zróżnicowanie pod względem finansowym i majątkowym między bogatymi a biedniejącą częścią społeczeństwa,

  • ograniczanie i niszczenie oddolnych inicjatyw społecznych,

  • nieprzestrzeganie podstawowych praw człowieka i obywatela, oraz zapisów

Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Tak naprawdę – to Donald Tusk wraz z Platformą Obywatelską za pośrednictwem sędziów i prokuratorów oraz liberalnych mediów przez 8 lat ochraniali świat przestępczy a nawet niektórzy z nich współpracowali z nim. W takich przypadkach można odnieść wrażenie, że niektórzy prokuratorzy i sędziowie mają dylemat i nie wiedzą komu służą i kim są. Czy są jeszcze „stróżami” prawa i orędownikami sprawiedliwości – czy już przestępcami? A że tak jest, posłużę się swoim przykładem.

W 1990 roku, pracując w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Koszalinie na stanowisku kierownika Działu Ekonomiczno-Finansowego, odmówiłem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, okradającej w latach : 1989 – 1990 budżet Miasta Koszalina na wielką skalę poprzez fałszowanie danych statystycznych, zatrudnianie tzw. „martwych dusz”, zawyżanie rachunków za prowadzoną inwestycję o około 50 %, wystawianie fałszywych faktur za nie wykonane prace itd. Za tą odmowę udziału w okradaniu budżetu Miasta Koszalina / odmowa podpisywania fałszywych rachunków, faktur i listy płac z „martwymi duszami”, faktur za nieodpłatne usługi dla znajomych i kolegów oraz sfałszowanych danych statystycznych/ – otrzymałem od komunistów tzw. „wilczy bilet”, nie pozwalający pracować zawodowo przez 25 lat, gdy tymczasem dyrektor – aferzysta i złodziej, który zwolnił mnie z pracy – nadal pracuje na swoim stanowisku. Przy zwolnieniu z pracy dyrektor zapowiedział mi, że już nigdy i nigdzie nie będę zatrudniony. Okazało się to prawdą. Jego obrońcami byli : koszalińska prokuratura, koszalińskie media, Prezydent Miasta Koszalina, Przewodniczący Rady Miejskiej i jego teść piastujący wówczas funkcję w-ce wojewody koszalińskiego. Przez te długie lata aż do uzyskania bardzo niskiej emerytury – na każdym kroku byłem poniżany, poniewierany, szykanowany i represjonowany przez komunistów. Pod moim adresem preparowano nieprawdopodobne zarzuty, które nigdy nie miały miejsca. Podejmowano próby odebrania mi mieszkania, poprzez odmowę przyznania dodatku mieszkaniowego tylko za to, że nie posiadałem żadnych dochodów.

– 5 –

Nie mając innego wyjścia – przez ten okres czasu pracując społecznie, wiele zrobiłem dla społeczności lokalnej w zakresie łagodzenia negatywnych skutków bezrobocia oraz walki z korupcją – piastując społeczną funkcję przewodniczącego Stowarzyszenia Obrony bezrobotnych i Ludzi Pracy, a następnie przewodniczącego Związku Obrony Praw i Wolności Obywatelskich.

W dniu 18 grudnia 2008 roku, wniosłem do Sądu Okręgowego – I Wydziału Cywilnego w Warszawie pozew „o zapłatę odszkodowania i zadośćuczynienie”, skierowany przeciwko Skarbowi Państwa oraz Gminie Miastu Koszalin za represjonowanie i prześladowanie w latach : 1980 – 1989 przez reżim komunistyczny oraz w okresie : 1990 – 2008 przez skorumpowany i mafijny system władzy w Polsce.

Przed wydaniem niekorzystnego dla mnie wyroku w dniu 10 sierpnia 2010 roku przez sędzię Sądu Okręgowego w Warszawie : Bożenę Chłopeczką, pod sygn. akt IC 1166/08 – oddalającego powództwo – byłem przesłuchiwany. Co innego zeznawałem – a co innego napisano w protokóle rozprawy. Była to ohydna manipulacja faktami. W ten sposób stworzono nową, nieprawdziwą rzeczywistość. Odniosłem wrażenie, że uczestniczę w całkiem innej rozprawie. Pomimo, że wniosłem wniosek o sprostowanie i uzupełnienie protokółu z rozprawy w 7-dniowym terminie – nie doczekałem się tego sprostowania.

Do pozwu liczącego 162 strony zostały załączone wiarygodne dowody, które nie zostały uwzględnione zarówno przed Sądem I instancji, jak i przed Sądem Apelacyjnym. Zostały całkowicie świadomie i celowo pominięte – co jest niedopuszczalne w procesie sądowym. „Złamane” zostały wszystkie zasady obowiązujące w sądownictwie takie jak : prawdy obiektywnej, bezstronności, swobodnej oceny dowodów, kontradyktoryjności a przede wszystkim sprawiedliwości. Sąd Apelacyjny w Warszawie – wyrokiem wydanym w dniu 15 kwietnia 2011 roku o sygn. akt I ACa 115/10 w składzie : Anna Kozłowska, Dorota Markiewicz, Bogdan Świerczałkowski – poparł wyrok Sądu I instancji. W uzasadnieniu wyroku między innymi napisano, – cyt. „Są to dokumenty prywatne korzystające jedynie z domniemania autentyczności w myśl art. 245 k.p.c.”. Było to wierutne kłamstwo i jawne fałszerstwo faktów dokonanych przez sędziów. W rzeczywistości były i są to dokumenty w postaci moich pism, pism sporządzonych przez zakłady pracy i instytucje w których pracowałem – z pieczątkami i podpisami ich dyrektorów, bądź naczelników – kierowanych do mnie.

Według warszawskich „sędziów” nic nie udowodniłem. Zdaniem sędzi : Bożeny Chłopeckiej nie udowodniłem, że przez 18 lat /do 2008 roku/ byłem osobą bezrobotną – bez prawa do zasiłku, nie udowodniłem, że przez ten okres cały czas zmuszony byłem korzystać z zasiłków opieki społecznej, nie udowodniłem trzech niezbędnych przesłanek dla powstania odpowiedzialności odszkodowawczej : tj. „szkody, zdarzenia, które tą szkodę wywołało oraz adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy tym zdarzeniem a szkodą.” Jest to nieprawda oraz

– 6 –

celowe i świadome zafałszowanie rzeczywistości. Mało tego – według tej sędzi nie

wykazałem, że zwiększyły się moje potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość – dobrze wiedząc, czego można dorobić się przez 18 lat będąc osobą bezrobotną – bez prawa do zasiłku i żyjąc znacznie poniżej minimum socjalnego. Sędzia w ten sposób uzasadniała swój niedorzeczny i krzywdzący mnie wyrok – pomimo, że dysponowała dowodami potwierdzającymi mój bardzo niski status materialny. W całym swoim uzasadnieniu wyroku – Bożena Chłopeczka napisała tylko

jedno prawdziwe zdanie – cyt. „Był zaciętym przeciwnikiem komunizmu i korupcji /powyższe okoliczności bezsporne/”. Taka postawa wystarczyła, aby całkowicie z komunizowanym regionie koszalińskim, nie wolno mi było podjąć zarobkowej pracy przez 25 lat, nawet w charakterze pracownika fizycznego. W represjonowaniu i prześladowaniu mnie, ogromną rolę odegrali komunistyczni dziennikarze. Niektórzy z nich pracują do dnia dzisiejszego.

W dniu 11 maja 2012 roku – Sąd Najwyższy, postanowieniem o sygn. akt I CSK 603/11, wydanym przez : Józefa Frąckowiaka, odmówił przyjęcia skargi

kasacyjnej do rozpoznania.

Jak wynika z powyższego – nie ma najmniejszej wątpliwości, że wszyscy wymienieni sędziowie w tej konkretnej sprawie popełnili jawne i wyraziste przestępstwo poprzez : przeinaczanie faktów, zakłamywanie i sfałszowanie rzeczywistości oraz nie dopuszczenie wiarygodnych dowodów do rozpoznania. Tym samym postawili siebie ponad prawem. Dla mnie – oni nie są sędziami – lecz przestępcami w świetle obowiązującego prawa, wynikającego z zapisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w tym : Kodeksu Cywilnego i Kodeksu Postępowania Cywilnego.

Piszę o tym wszystkim nie dlatego, że przegrałem proces w wyniku przestępstwa popełnionego przez sędziów – ale dlatego, aby udowodnić, że sędziowie kierowali się wyraźną sympatią dla PRL-owskich, komunistycznych układów i wspieraniem komunistycznych przestępców – realizując anty-społeczną, anty-obywatelską i anty-narodową politykę prowadzoną w tym czasie przez Donalda Tuska – całkowicie „gwałcąc” prawo. Całość dokumentacji procesowej znajduje się w Sądzie Okręgowym – I Wydziale Cywilnym w Warszawie – oraz w Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa w Warszawie, przy ul. Hożej 76/78.

Po 24-ech latach od bezprawnego i bezpodstawnego zwolnienia mnie z PGK, dyrektor – komunista i aferzysta był tak bezczelny, że wniósł do Sądu Rejonowego – II Wydziału karnego w Koszalinie akt oskarżenia przeciwko mnie „o zniesławienie i pomówienie”. Pomimo przedstawienia przeze mnie wiarygodnych dowodów i udowodnienia kłamstw tego dyrektora : Tomasza Ucińskiego przed Sądem – w dniu 28 listopada 2013 roku został wydany wyrok przez sędzię : Annę Walenciak, za sygn. akt II K 463/12 – umarzający warunkowo postępowanie karne o czyn z art. 212 $ 1 i $ 2 kk na okres 1 roku próby. Oznacza to, że nie warto być w Polsce człowiekiem uczciwym – o czym kilkakrotnie przekonałem się. W Koszalinie zawsze tak było,

– 7 –

że UCZCIWOŚĆ JEST PRZESTĘPSTWEM – A PRZESTĘPSTWO CNOTĄ. Wystarczy być człowiekiem rzetelnym, uczciwym i pro – państwowym, aby być

poniewieranym i całkowicie wykluczonym z życia publicznego. Przez całe swoje życie nie przywłaszczyłem ani jednej złotówki zarówno z sektora państwowego, jak i z prywatnego. Dlatego zapłaciłem za to wysoka cenę. Gdybym kradł, być może do dnia dzisiejszego pracowałbym tak jak to jest w przypadku komunistów.

Opisana przeze mnie sprawa udowadnia ponad wszelką wątpliwość – że,

Sądy za wszelką cenę bronią aferzystów i przestępców z okresy PRL – karząc niewinne osoby. Nadal pozostają z nimi w przestępczych układach – które wyłącznie dzięki Lechowi Wałęsie i Tadeuszowi Mazowieckiemu przetrwały do dnia dzisiejszego. Potwierdzeniem tej tezy są liczne nie rozliczone afery gospodarcze z udziałem komunistów i liberałów zrzeszonych obecnie w PO, PSL, SLD i w NOWOCZESNEJ PETRU, do których należy zaliczyć : spirytusową, węglową, hazardową, taśmową, zbożową „ELEWAR”, „AMBER GOLD” – w której pracował syn Donalda Tuska i wiele innych. Należy również wspomnieć o wyprowadzeniu dużych sum pieniędzy z NFI, czy z OFE.

Reasumując – należy zadać fundamentalne pytanie. Gdzie był wtedy Trybunał Konstytucyjny, gdzie była Krajowa Rada Sądownictwa, Sąd Najwyższy, Amnesty International w Polsce, Rzecznik Praw Obywatelskich? Dlaczego milczeli i nie reagowali na opisane przeze mnie notoryczne „łamanie” prawa niemal w każdej dziedzinie życia, o czym doskonale wiedzieli, w tym w szczególności na grabież majątku narodowego przeprowadzonego w majestacie prawa? Czyjego prawa? Czy tak powinno funkcjonować prawo w demokratycznym państwie prawa za jakie chce uchodzić Polska na arenie międzynarodowej a w szczególności w Unii Europejskiej? Czy tak powinni pracować sędziowie i prokuratorzy? Gdzie jest ich niezależność i niezawisłość, na którą obecnie ciągle powołują się politycy z PO, PSL i Nowoczesnej Petru oraz KOD? Co za hipokryzja i cwaniactwo z ich strony. A prawda jest taka – że tą „niezależność i niezawisłość” sędziów i prokuratorów należy włożyć między bajki i czytać dzieciom na dobranoc. Dlatego dobrze się stało, że od 04 marca 2016 roku Zbigniew Ziobro będzie łączył funkcję Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Nadzór nad postępowaniem sędziów i prokuratorów jest konieczny – aby nie powtórzyła się sytuacja ukrywania afer gospodarczych i chronienia przestępców przez mafię prokuratorsko – sędziowsko – adwokacką – tak jak to było za rządów Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej. Doskonale wiem o czym piszę i biorę za to całkowitą odpowiedzialność z racji chociażby uczestniczenia w około 50-ciu rozprawach sądowych z ramienia stowarzyszeń, których reprezentowałem przed Sądem.

Dlatego mam moralne prawo a nawet obowiązek krytykować działania sędziów, prokuratorów, adwokatów i radców prawnych – sprzeczne z ich etyką zawodową. W biuletynie Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 25 stycznia 2003 roku – ukazała

– 8 –

się informacja na temat działalności Związku Obrony Praw i Wolności Obywatelskich, – pod tytułem : „Przeciw Bezradności Społecznej” / str. 137 – 141/. W tym artykule między innymi piszę – cyt. „Najczęściej spotykamy się z korupcją na linii : samorządy lokalne – prokuratura – niektórzy sędziowie. W tych sprawach mieliśmy kilka sygnałów, a nawet interweniowaliśmy np: w Ministerstwie Sprawiedliwości, czy w Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku.. Najbardziej niepokojącym sygnałem jest praca różnych Kancelarii Adwokackich czy Radców Prawnych. Wiąże się to z nierzetelnością radców prawnych czy adwokatów. Dochodzi do jawnych wyłudzeń pieniędzy od klientów, zrywania umów tylko dlatego, że na swojej drodze spotykają znajomych. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że jest to grupa najbardziej „psująca” opinię całego sądownictwa i wymiaru sprawiedliwości. Wśród wielu adwokatów pracują często osoby o bardzo niskich walorach moralnych. Często przez nich dochodzi do korumpowania sędziów i prokuratorów”. Nic dodać – nic ująć. Sama prawda.

W obecnej sytuacji społeczno-politycznej w naszym kraju – mając na względzie dotychczasowe mafijne rządy Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiejuchwalenie

przez Sejm RP ustaw : o Trybunale Konstytucyjnym, medialnej, o policji i o połączeniu funkcji Ministra Sprawiedliwości z funkcją Prokuratora Generalnego

było koniecznością. Konstytucja RP powinna być również zmieniona, ponieważ ta

obecna nie służy wszystkim Obywatelom – lecz wybranym, uprzywilejowanym i skorumpowanym grupom społecznym. Dotychczas tzw. demokracja była reglamentowana, z której korzystały wyłącznie osoby związane z ludźmi władzy. Reszta społeczeństwa nie była potrzebna Platformie Obywatelskiej i Polskiemu Stronnictwu Ludowemu.

Panie Prezesie Rzepliński!

Doskonale Pan wie, że Platforma Obywatelska „złamała” prawo, wybierając 06 listopada 2015 roku 5 sędziów, pomimo, że kadencja 2-óch sędziów kończyła się dopiero 02 grudnia 2015 roku. Gdyby teraz Pan Prezydent RP przyjął przysięgę od 3-ch sędziów wybranych przez Sejm RP za rządów PO, czego domaga się opozycja i Pan – ZŁAMAŁBY PRAWO . Wtedy dopiero opozycja miałaby podstawę do wysuwania oskarżeń pod adresem Pana Prezydenta i Pani Premier RP – o „łamaniu” zasad demokratycznego państwa prawa. Bo do tej pory takich podstaw nie ma. To co czyni teraz opozycja parlamentarna i KOD nadaje się do postawienia ich przed Trybunałem Stanu za wrogie działania przeciwko Państwu Polskiemu. KOD – to nic innego jak obrona układu wspólnych interesów ekonomicznych i politycznych. Z obroną demokracji nie ma nic wspólnego.

Mając na uwadze fakt, że od kilkunastu lat Trybunał Konstytucyjny nie spełnia swojego podstawowego obowiązku obrony społeczeństwa przed powszechnym

– 9 –

BEZPRAWIEM – wzywamy Pana do ustąpienia ze stanowiska Prezesa Trybunału

Konstytucyjnego. Bez wprowadzenia radykalnych zmian w funkcjonowaniu Trybunału – wszelkie próby naprawy Państwa Polskiego – czego żąda społeczeństwo

od Rządu Pani Beaty Szydło i Pana Prezydenta RP – są skazane na niepowodzenie.

Przewodniczący

Komitetu Obywatelskiego ds. Praworządności

i Walki z Korupcją

Stanisław Habdas

Otrzymują :

1/ adresat

2/ Pan Andrzej Duda – Prezydent RP

3/ Pani Beata Szydło – Premier RP

4/ Pan Zbigniew Ziobro – Minister Sprawiedliwości RP

i Prokurator Generalny RP

5/ Pani Małgorzata Gersdorf – I Prezes Sądu Najwyższego

6/ Biuro Krajowej Rady Sądownictwa

7/ Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich

8/ Pan Jarosław Kaczyński – Prezes PIS

9/ Amnesty International w Polsce

Do wiadomości :

Krajowe środki masowego przekazu

Komentarze

Komentarzy

13 Komentarze

  1. Brawo, wiele Pan wycierpiał, jak wielu innych Polaków w Polsce. Dzięki jednak Bogu, który nie jest rychliwy, ale sprawiedliwy! Potrzeba tylko czasami wiele cierpliwości! Napisał Pan dobry, słuszny i prawdziwy list. Wielu Polaków to wie i pamięta, w tym i ja sama. Oby tylko ludzie zechcieli być teraz konsekwentni i podpisywali ważne ustawy dla nich, które obecnie tworzy nowy rząd na przykład: http://www.petycjeonline.com/zlikwidowa_imunitet_prokuratora_danie_zmian_w_ustawie
    Nie można już dłużej słuchać zdrajców, mącicieli, donosicieli, etc. Nigdy więcej! Każdy Polak to wartościowy obywatel swojego kraju!

  2. W pełni popieram. Czystkę zacząć od TW Bolka, bo to on za swoich rządów zabronił lustracji i wzmacniał Lewą Nogę czyli Komuchów-Morderców i przestepców. On ze swoimi Kolesiami z SB i im podobnymi w nocy odsunął od władzy premiera Olszewskiego i wszystkich jego współrządzących, którzy chcieli przeprowadzić Lustrację i Dekomunizację. Przypadek pana Stanisława Hebdasa nie jest odosobnionym, dlatego naleźy natychmiast osadzìć wszystkich winnych tych Przestępstw i afer.

  3. Panie Stanisławie Habdas popieram i podziwiam,wszystko o co Pan walczy wymaga olbrzymiego uporu i odwagi.To o czym Pan pisze jest naszą codziennością i dotyczy bardzo wielu obywateli których układziki i kolesiostwo doprowadziły na skraj nędzy i rozpaczy.

  4. myślę że wszyscy powinni się zapoznać z tym pismem może wtedy ludzie demonstrujący w KOD dlametralnie zmienią zdanie. Myślę że większość z nich nie ma wiedzy o państwie. Drogim aspektem tych ludzi ,,,emerytów może jest chęć dorobienia sobie do skromnej emerytury. W taki sposób nie chciałabym dorabiać mimo że jestem emerytką serdecznie pozdrawiam .

  5. Czas skończyć z korupcją i biurokracją. Jak można było doprowadzić do takiej biedy w naszym kraju, gdzie rządzą cwaniacy. Korupcja w każdych strukturach, a sądownictwo udaje, że jest sprawiedliwie.
    Panie Prezesie Rzepliński! wzywamy Pana do ustąpienia ze stanowiska Prezesa Trybunału

  6. Popieram Pana w każdym słowie,ale niestety nie wierzę ,aby cokolwiek z tego listu dotarło do P.Rzeplińskiego…on walczy o swoje interesy,swoje stanowisko,swoje dochody…i to jest jego cała filozofia!!!?on nie dba o dobro Polski i jej obywateli…Nie jest też człowiekiem honoru-gdyby był,to już dawno złożyłby dymisję z zajmowanego stanowiska.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*