Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało komunikat informujący o wszczęciu procedury odwołania ze stanowisk Prezesa Sądu Okręgowego w Koszalinie Justyny Celińskiej oraz jej zastępcy, Wiceprezesa Tomasza Krzemianowskiego.
Od poniedziałku, 3 czerwca 2024 r., oboje zostali zawieszeni w pełnieniu czynności służbowych.
Źródło: komunikat Ministerstwa Sprawiedliwości
Zgodnie z art. 27 § 1 ustawy o ustroju sądów powszechnych (u.s.p.), prezes i wiceprezes sądu mogą zostać odwołani przez Ministra Sprawiedliwości w toku kadencji, jeśli ich dalsze pełnienie funkcji nie jest możliwe do pogodzenia z dobrem wymiaru sprawiedliwości.
Procedura odwołania rozpoczyna się od wystąpienia Ministra Sprawiedliwości z uzasadnionym wnioskiem do kolegium właściwego sądu, które opiniuje taki zamiar (art. 27 § 2 u.s.p.). Do czasu rozpoznania wniosku Minister może zawiesić osoby, których dotyczy wniosek, w pełnieniu obowiązków.
W dniu dzisiejszym Minister Sprawiedliwości wystąpił do kolegium Sądu Okręgowego w Koszalinie z wnioskiem o wyrażenie opinii w przedmiocie odwołania sędzi Justyny Celińskiej oraz sędziego Tomasza Krzemianowskiego, jednocześnie zawieszając ich z dniem 3 czerwca 2024 r. w pełnieniu czynności.
W odniesieniu do sędziów Celińskiej i Krzemianowskiego, wniosek Ministra został uzasadniony brakiem udziału samorządu sędziowskiego w ich wyborze. Zmiana ustawy o ustroju sądów powszechnych w 2017 r. za czasów Ministra Zbigniewa Ziobry wyeliminowała wpływ samorządu sędziowskiego na wybór prezesów i wiceprezesów sądów. Doprowadziło to do sytuacji, w której na stanowiska wyznaczano osoby o niewystarczającym doświadczeniu orzeczniczym i menedżerskim, wybierane według klucza pozamerytorycznego, co znacząco obniżyło standard zarządzania sądami.
Dodatkowym powodem wszczęcia procedury odwołania było podpisanie przez wymienionych sędziów list poparcia dla sędziego Łukasza Piebiaka, kandydującego do nieprawidłowo ukształtowanej Krajowej Rady Sądownictwa w latach 2021 i 2022.
W przypadku sędzi Celińskiej istotnym argumentem stał się apel 75 sędziów Sądu Okręgowego w Koszalinie oraz sądów rejonowych z jego właściwości. Wskazano w nim, że pani sędzia utraciła zaufanie środowiska i nie widzą oni możliwości dalszej współpracy.
Minister podjął decyzję o wszczęciu procedury odwołania i zawieszenia po wnikliwej analizie dokumentów, uznając to za jedyne rozwiązanie, które może zapobiec dalszemu chaosowi w zarządzaniu sądem spowodowanemu brakiem kompetencji jego kierownictwa.
Z uzasadnienia decyzji Ministra Sprawiedliwości wynika, że sędziowie Justyna Celińska i Tomasz Krzemianowski nie spełniali ani kryteriów kompetencyjnych, ani moralnych do objęcia stanowisk. Mimo to zostali powołani przez Andrzeja Dudę bez udziału samorządu sędziowskiego. Ich nominacje wiązały się z podpisaniem listy poparcia dla sędziego Łukasza Piebiaka w latach 2021 i 2022. Kluczowym argumentem za odwołaniem stał się apel 75 koszalińskich sędziów, którzy jasno stwierdzili, że sędzia Justyna Celińska utraciła zaufanie środowiska i współpraca z nią jest niemożliwa.
Fakty mówią same za siebie. Pozostawiamy to bez komentarza.
Te dwa zbiorowe apele koszalińskich środowisk sędziowskich o odwołanie skompromitowanych prezesów sądów dwóch instancji ukazują skalę patologii toczącej wymiar sprawiedliwości okręgu koszalińskiego. Samo odwołanie trzech wymienionych osób nie rozwiązuje problemu, ponieważ lista nadużyć jest znacznie dłuższa. Opublikowano ją m.in. na łamach NCI „Rzeczpospolita Przestępcza”. Oczekujemy jej weryfikacji przez Ministra Sprawiedliwości oraz publicznego zajęcia stanowiska, również w formie oficjalnego komunikatu.
https://ekoszalin.pl/artykul/25819-Koszalin-Neosedziowie-komisarzami-wyborczymi-Anonim-do-Bodnara
Nikt nie może stać ponad prawem.
Nie ma wystarczająco mocnego słowa żeby dosadnie określić tą szajkę zwyrodnialców. Ale nadchodzi czas rozliczeń i każdy z jej członków dostanie to na co zasłużył. Ludzie przypomną im ich zbrodnie.
Wiosenne porządki zaczeto od wyrywania chwastów bardzo słusznie
Witam jestem radca prawnym i ciesze sie że ktoś się bierze za robienie porządków z wymiarem niesprawiedliwosci bo tak to trzeba nazywac co sie dzieje obecnie w sądach. Te dymisje w koszalińskich sadach powinny byc jedynie początkiem do przeprowadzenia czystek problem jest o wiele wiekszy dotyka adwokatow prokuratorow itd ktorzy za poeniadze czy inne bonusy sa w stanie karac niewinne osoby zglaszancie ludzie kazdy przejaw bezprawia !